Lekarz rodzinny wobec zanieczyszczeń środowiska

 

Nowa definicja medycyny rodzinnej może niektórych zaskoczyć, bo jest związana z ochroną środowiska. Założenie jest takie, że lekarz rodzinny musi być gotowy na podejmowanie działań na rzecz globalnej ochrony zdrowia. Edukacja w zakresie ochrony środowiska, wpływu zanieczyszczenia powietrza, wody, gleby na organizm dzisiaj staje się coraz bardziej istotnym elementem w codziennej praktyce lekarza rodzinnego. Wyzwań i nowych zadań w tym zakresie nie zabraknie, gdyż z raportu pt. „State of Global Air 2020”, opracowanego przez Health Effects Institute wynika, że zanieczyszczenie powietrza plasuje się na czwartym miejscu wśród przyczyn przedwczesnych zgonów na świecie – po nadciśnieniu tętniczym, paleniu tytoniu oraz niezdrowej diecie. Jeszcze niedawno zanieczyszczenie zajmowało dopiero siódmą pozycję – przekonuje lek. Krzysztof Kędzior z oddziału małopolskiego Kolegium Lekarzy Rodzinnych.

 

lek. Krzysztof Kędzior 
Oddział Małopolski Kolegium Lekarzy Rodzinnych.

 

To Pan jest inicjatorem sesji o zanieczyszczeniach środowiska?

Bardzo mi zależało, aby taka sesja powstała. To będzie debiut. Zainspirował mnie artykuł o badaniach naukowych, które przeprowadził dr n. med. Piotr Dąbrowiecki z Kliniki Chorób Wewnętrznych, Infekcyjnych i Alergologii Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie. Jego wyniki, choć i można było przewidzieć, są zaskakujące.

Proszę wyjaśnić

Dr n. med. Piotr Dąbrowiecki przeprowadził duże badanie w dwóch grupach dzieci z Gdyni i Zabrza. Gdynia jest zaliczana do miast o najmniej zanieczyszczonym powietrzu, Zabrze należy do pierwszej 20-tki najbardziej zanieczyszczonych polskich miast. U dzieci w grupie wiekowej 9-15 wykonano badania spirometryczne, które pozwalają ocenić parametry świadczące o czynności płuc.

Co wykazały badania?

– Dzieci z Gdyni mają o 200 ml większą pojemność płuc niż dzieci z Zabrza. Nastolatkowie z Zabrza dwa razy częściej mają objawy alergiczne, takie jak katar, zaczerwienienie spojówek, kaszel niż ich rówieśnicy z Gdyni

Dlaczego mniejsza sprawność wentylacyjna płuc jest niebezpieczna?

Gdy dorosną, może zwiększyć ryzyko wystąpienia przewlekłej obturacyjnej choroby płuc (POChP). Warszawscy lekarze na tych badaniach nie poprzestali. Przeprowadzili kolejne: analizowali wpływ zanieczyszczeń powietrza na śmiertelność z różnych przyczyn oraz na hospitalizacje z powodu zapalenia płuc w ciągu 10 lat w trzech dużych aglomeracjach miejskich w Polsce – w Trójmieście, aglomeracji warszawskiej i krakowskiej. Ponadto zespół badaczy zweryfikował czy istnieje związek pomiędzy wzrostem zanieczyszczenia pyłami zawieszonymi PM10, PM2,5, dwutlenkiem azotu i dwutlenkiem siarki ze wzrostem ryzyka hospitalizacji z powodu zaostrzenia astmy. Już są znane wyniki tych badań, ale proponuję wybrać się na sesję o zanieczyszczeniach podczas kongresu, dr n. med. Piotr Dąbrowiecki wygłosi wykład podając wszelkie szczegóły. Zdradzę jednak, że zanieczyszczenie powietrza przekraczające dopuszczalne normy zwiększa ryzyko zgonu z różnych przyczyn aż o 75 proc. zwiększa ryzyko hospitalizacji z powodu zapalenia płuc. Poszerzajmy zatem nasze horyzonty, aby umiejętnie pokierować diagnostyką i leczeniem pacjentów.